Niestety, przepisy pozwalają. A potem płacz że zalało (co roku czy raz na kilka/kilkanaście lat).
Tak samo budowa/rozbudowa wałów czy innych zabezpieczeń zwykle spowoduje w przyszłości znacznie większe szkody w razie ich uszkodzenia.
Doskonałym przykładem głupoty kupujących (braku przepisów zabraniających budowy) domy były okolice Sandomierza, gdzie kominy domów były niżej niż korona wału przeciwpowodziowego a jego przerwanie spowodowało zalanie domów po kominy.