Pan dr tak bardzo narzeka, że nikt nie wybiera tej specjalizacji..
Szkoda, bo jakoś w Rzeszowie lekarze biją się o miejsce na położnictwo i ginekologie, wiec może problem nie leży w specjalizacji a Pana oddziale i atmosferze tam panującej
Gdybym miała wybierać położnictwo i ginekologię to nawet gdyby mi doplacali to na ten oddział nie przyszłabym pracować. Dopóki nie zmieni sie kadra na tym oddziale, podejście do pacjentek i współpracowników to nikt do Was nie przyjdzie.
Jeżeli chodzi o perinatologię to o jakich sukcesach jest mowa? O wysyłaniu pacjentek do Rzeszowa?
Jedyne czym może się pochwalić ten oddział to wanna do porodu, z której przez wiele lat nikt nie korzystal bo nikt nie byl przeszkolony...
Żeby faktycznie ten oddział przyciągał do siebie to bardzo dużo musi się zmienić.