Moja dociekliwość domaga się sprecyzowania, co znaczą słowa, że panowie "dyskutowali o dynamicznym rozwoju miasta i jego okolic" ? Czy chodzi o starania naszego prezydenta o rozwój amerykańskich inwestycji w naszym głęboko zmarginalizowanym regionie, czy może o autoreklamę "ho, panie konsulu, niech Pan spojrzy, ile myśmy już tutaj zrobili, prawie San Francisco".