DYSKUSJE - ZGŁOŚ WPIS NA FORUM
Zapadły wyroki po upadku PKS. Starosta uniewinniony

Było takie powiedzenie: "PKS firma fest, wszyscy kradną i tak jest". To się w końcu tak musiało skończyć. Wszyscy wiemy o tym doskonale, że kierowcy na wszystkie strony robili szacher macher. Począwszy na biletach, a kończywszy na paliwie. Większość kierowców prywatnie miało samochody na ropę, a to paliwo o czym wszyscy wiedzieli, było kradzione (żeby ładniej brzmiało załatwiane) i zasilało prywatne pojazdy. Dopóki PKS nie miał konkurencji, to... "jak w dobrej bajce wszystko szło". Ale gdy zaczęły powstawać prywatne firmy przewozowe i urosła konkurencja, to nagle wszystko zaczęło się sypać. Nie bez winy są tutaj związki zawodowe, których przesadnie roszczeniowe działanie, jeszcze bardziej potęgowało kryzys w firmie. W dodatku przestarzały tabor zaczął się sypać, a nowego już nie było za co kupić. Mechanicy w dużej większości doświadczeni fachowcy. Nie byli w stanie utrzymywać do reszty wyeksploatowane autobusy w należytym stanie. Jak to mówili "szkłem dupy nie utrzesz". Szkoda mi tylko tych wielu biednych i uczciwych ludzi, którzy uczciwie i rzetelnie pracowali w PKS-ie. Osób które straciły zdrowie pracując w tej, tak ważnej dla nas wszystkich firmie. Piszę to z pełną odpowiedzialnością, bowiem wszyscy byliśmy pasażerami PKS-ów.

Minimum 1 słowo.
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.
DYSKUSJE
TWOJE KONTO
  • Zaloguj się aby uzyskać dostęp do konta
PYTANIA, PROBLEMY, SUGESTIE
13 493 44 44
REKLAMA
Reklamę wyświetlono 2535 razy