Różne doświadczenia też mam z PKS Krosno. Jakoś jeździł i działał do lat 90 tych. Następnie Pasażer-Klient stał się złem koniecznym i najlepiej jakby Pojazd jechał pusty biorąc jedynie granty na transport publiczny od Gmin. Szokująca prywatyzacja dla firmy nie transportowej lecz FK Partner specjalizującym się w upadających spółkach - to był koniec wiadomy. Już w 2014 roku zaczyna być niezgodność w rozkładzie z kursowaniem pojazdów. W 2015 pojawia się nadzieja gdzie PiS obiecuje miliardy na odbudowę linii autobusowych PKS. Nie spełniono tego i zajęto się tworzeniem super szybkiej kolei Szinkansen do puntku CPK-Baranowo a centralna torowa szprycha podkarpacka miała iść przez Krosno..