Przy tych cenach, to zapowiada się także, wypoczynek dla wybrańców z grubym portfelem. Wystarczy pomnożyc to przez statystyczna rodzinę i okaże się, że jest to usługa ekskluzywna. No, ale przecież Prezydent stawia na turystów, a nie na mieszkańców, a wiemy jakie zarobki są w Krośnie i okolicach.