Co się dzieje? Czy z naszym Krosnem jest aż tak ciężko? W sumie to było wiadome że sztab Piotrowy się utrzyma bo kandydowali tylko sami swoi np. Tomek Biały z rady Miasta - od wielu lat sługa Piotra, eks-Katecheta Prezes Karpat który nie raz musiał leżeć krzyżem w salonie prezydenckim aby dostać dofinansowanie dla Karpat, Starowiejska z urzędu Miasta. Tu nagle dymisje samoistne.