W sierpniu 2023 r. oddano do użytku "park sensoryczny". Jak piszecie w artykule, kosztował 1,5 mln. Wykonany jest bardzo estetycznie, ma świetnie dobrane kolory nawierzchni, wykorzystano naturalne materiały. Jest tam kilkanaście ławek, urządzenia do zabawy. Posadzono 2,5 tysiąca roślin (pomijam nietrafne usytuowanie i zbyt mało drzewek).
Za 6 mln można wykonać cztery takie parki - a więc jeden naprawdę solidny, dobrze wyposażony park.
Pytanie - co takiego przewidziano na rynku w Krośnie, który jest niewielki, a muszą przecież pozostać przejścia dla ludzi, że będzie to kosztować 6 mln?
Czy nie można było napisać projektu bardziej ogólnego pt. "Zazielenienie Krosna"? Założyć park przy targowisku?