Podstawowe pytanie - jak to ma wyglądać? 6 mln to ogromna kwota, może lepiej przedłużyć za te pieniądze bulwary? Jeśli obecne kosztują 12 mln ( z zabezpieczeniem brzegów rzeki, grubą warstwą betonu, dwoma placami zabaw), to można by je przedłużyć o co najmniej kolejny kilometr.
Trochę drzew można dodać, ale rynek to nie park, to plac miejski i taki charakter placu powinien pozostać. Powinna tu być przestrzeń na uroczystości, na zgromadzenia itp.
Place są ważne, we wszystkich wielkich miastach one są - chociażby plac św. Piotra w Rzymie, plac św. Marka w Wenecji itp.
Natomist trzeba tworzyć parki z prawdziwego zdarzenia, duże, z ławkami i drzewami. Po pierwsze - park między stadionem a targowiskiem. Dwa kroki od rynku, widoczny ze starówki, do ktorego prowadzą efektowne schody i nowa ścieżka spacerowa.
Po drugie park przy lotnisku dla dwóch dużych osiedli.
Trzeba dosadzić drzewa przy nowej ścieżce, w miejsce tych wyciętych - przynajmniej niektórych. Posadzić kwiaty - najleiej leśne, takie jak naturalnie rosnące nad rzekami.
Posadzić drzewa w "parku sensorycznym" - pod jego budowę najpierw wycięto wszystkie drzewa i w tej niby parkowej przestrzeni trzeba odpoczywać bez odrobiny cienia.
Przedłużyć ścieżkę (najlepiej asfaltową) nad Lubatówką, przy osiedlu Traugutta. Posadzić nowe drzewa przy obecnej ścieżce nad Lubatówką. Posadzić nowe drzewa przy "psim parku" - niektóre z posadzonych się nie przyjęły, stały uschnięte.Posadzić drzewa przy nowych czy wyremontowanych ulicach, stworzyć aleje - np przy nowej ulicy Witosa.
I inne...
Planowanie zieleni w mieście ma być rozsądnym planowaniem. Są tereny w mieście o określonej funkcji i nie powinno się ich mieszać.