Czemu kler katolicki uważa, że może publicznie okłamywać swoich wyznawców, a ani bez problemu to kłamstwo ,,łykną,, a jak odkryją, że było kłamstwem, to nie wyciągną wobec księdza kłamcy żadnych konsekwencji?,,Konsekrowani panowie,, wydają się mieć osobowość dzieci nie konsekwentnych rodziców, którzy nie umieją stosować wobec nich jasnych granic moralnych.Kochani wierzący w byt urojony, zgadniecie dlaczego oni są tacy pewni, że im zawsze każde łgarstwo wybaczycie? :))