Pomysł ciekawy tyle że Krosno 400 lat temu można zwiedzić na starych fotach w necie lub bibliotece .Projekt prawdopodobnie ekonomicznie tak samo będzie opłacalny ja CDS. Zwiedzi kilkoro turystów, szkolne wycieczki a ekonomicznie będzie to tak opłacalne jak ta farba odchodząca z budynków użyteczności publicznej na rynku i w okolicy. Fakt skoro farba kiepska to go wizualizacją . Innowacja że normalnie Japonia w Krośnie na miarę Sony i Sanyo :)