ja rodziłam jeszcze w trakcie remontu. poród oceniam dobrze, ale tylko dlatego, że miałam umówiona "swoja połozną" i naprawde bardzo polecam to rozwiązanie. Podejscie personelu w 90% bardzo w porządku.
W trakcie remontu koszmar panował jednak na oddziale poporodowym - lazieki, lozka, posciel... wszystko bylo brudne i odrażające. teraz podobno jest lepiej...