Myślę, że brakuje tu ścieżki która niewątpliwie wzbudziłaby największe zainteresowanie wśród lokalsów a mianowicie "śladami krośnieńskiego menela". Mogłaby obejmować historyczne i już od dawna nie uczęszczane ( a może niektóre jednak tak) miejsca, gdzie niegdyś w czasach już słusznie minionych spotykała się krośnieńska lumperia i spożywała podejżanej jakości napitki (jabole, ruska gorzała) czyli np: skarpa za Farą, krzaki nad Wisłokiem za rzeźnią, pod mostem korczyńskim, na sztukach albo park na zawodziu. Innych miesc też jest wiele, można je poukładać w jakiś ciekawy ciąg a przynajmniej byłoby zabawnie.