Brakuje bardzo lekarzy, czytamy w tekście "Niestety na tę specjalizację lekarze rzadko się decydują, bo to jest duża odpowiedzialność". Ja jestem bardzo odpowiedzialny. Więc jeśli byłby tylko przyszpitalny kurs na Ginekologię finansowany z budżetu NFZ - to pewnie bym się zgłosił. Lecz niestety chyba tylko pozostaje droga przez edukacyjno-uczelnianą mafię aby dostać licencję na wykonywanie zawodu lekarza.