@Adam Krzanowski Jeśli frazy takie jak "tęczowa zaraza" powinny być zabronione, a ***** *** dozwolone, to pytaniem jest: kto o tym decyduje? Jeśli "tęczowa zaraza" dehumanizuje, to ***** *** też. Ktoś wrzeszczący ***** *** nie jest chyba tolerancyjnie nastawiony na pisowców, bo uważa że ich należy karać brutalnym gwałtem, prawda?
Więc zróbmy tak: jak ***** ***, to mogę bez ograniczeń mówić o tęczowej zarazie. Czemu nie zakazać obu fraz? Bo wtedy nasza wątła demokracja zmieni się w totalitaryzm taki, że co 4 lata będzie przełączała z prawactwa na lewactwo i odwrotnie.