Ludzie jednak sa malo spostrzegawczy. Przy korycie te same twarze od czasu okraglego stolu. Jedni obiecuja, kradna a tamci krzycza ze ich rozlicza. Pozniej jest zamiana i kradna ci drudzy ktorzy krzyczeli ze rozlicza pierwszych. Tak juz od lat. To teatr dla naiwnych gojow.