Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to , że szeregowy poseł każe ministrom oddawać pieniądze wypłacane od 1,5 roku, a oni jak bezwolne kukły muszą to zrobić. Niezłą demokrację mamy, prawie 70-letni starzec bez pojęcia o życiu rządzi krajem jak jakiś kacyk, mający zawsze rację guru. A ślepa tłuszcza pójdzie i dalej zagłosuje na kacyka. Przejrzą na oczy pewnie wtedy jak każe im np skoczyć z balkonu z 10 piętra choć i to nie jest pewne. Moze i dobrze, że kazal im oddać tę kasę na którą zupełnie nie zasłużyli - bez skinienia palcem kacyka nie są w stanie podjąć żadnej decyzji. Tak naprawdę to jedynie kacyk zasługuje na nagrode bo on tak naprawdę ciężko pracuje czyli rządzi a cała reszta to kukły bezwolnie wykonujące jego rozkazy - co tu nagradzać ?