Z sieci -
"Na finiszu kampanii wyborczej prezes PiS Jarosław Kaczyński odwiedził Sandomierz. Spytał zgromadzonych, czy chcą "państwa liberalnego", "państwa Tuska", gdzie "niech każdy sobie daje radę, a państwu nic do tego". Tłum odparł głośno "nie!". Prezes PiS kontynuował: "czy państwa przyjaznego obywatelowi", którego "symbolem jest 500 plus". Tłum ponownie odparł "nie!" - Chcecie takiego państwa, proszę państwa. Więc powiedzcie proszę państwa "tak" - zareagował prezes PiS, po czym tłum znowu odparł "nie". - No szanowni państwo, jest tu pewien kłopot. Otóż ja pytam, czy chcecie państwa typu "Donald Tusk" - stwierdził Jarosław Kaczyński. - Nie - odpowiedzieli wtedy zgromadzeni. "