A niby jakim prawem i kto tak zarzondził z tymi 20% - miesiąc temu premier proponował: bez nagród, ale za to dwie pensje dla posłów w rządzie i to miała być "przyzwoitość", żeby nie trzeba było robić zrzutki jak dla Gowina...
Morawiecki okazał się takim samym poddanym i kwiatkiem do kożucha jak broszka.