Jak można zaufać komuś kto przez lata swoich rządów podejmował decyzje dokładnie przeciwne do tego co obiecywał w kampani a gdy zaczął palić się grunt pod nogami to czmychnął do Brukseli chociaż deklarował wcześniej że się nie wybiera. Zaufać może chyba tylko ktoś kto tego nie pamięta. Nie dajcie się zwieść po raz drugi.