Dlaczego na łaczniku dróg Hallera i Bieszczadziej bezpośrednio za rogatkami zrobione jest przejście dla pieszych? Jest to niebezpieczne dla kierowców! Pieszy wchodzi na przejście, a samochód zatrzymuje sie na torach! Czy musi dojść do kolizji z pociągiem, żeby ktoś zajął sie tym tematem? - to pytanie do władz Miasta i PKP.