Szczęść Boże!
I znowu nikt nie pomyślał o zmysłach Radiomaryjnej Elity. Można było wymalować Świętą Podobiznę Ojca Dyrektora gdzie pod przewodnictwem Wielkiego Członka jurexa wierni zaspokoiliby swoje zmysły modlitwy, poddaństwa i hojności dla Ubogiego Brata Tadeusza. I może Wielki Członek jurex podczas wspólnej modlitwy zostałby uleczony z wrodzonego chamstwa, głupoty, nienawistnej wścieklizny i notorycznego kłamania. Módlmy się za Niego!
Z Bogiem!