Można pisać różne rzeczy, wyciągać potknięcia i afery PiSu, można pokazywać plansze, dane itp, można zaklinać rzeczywistość ale fakty są takie: PiS od dawna ma trzecią kadencję tylko teraz walczą o powrót do większości która stracili w 2019 r. A wone za to ponosi opozycja a przede wszystkim jej największa partia czyli PO. Przez 8 lat rządów PiS zero merytorycznej krytyki, zero ciekawych propozycji tylko naczelne hasło "Odsunąć PiS od władzy żeby było jak było" a ich zwolennicy nic tylko ***** ***. To sprowadzenie wszelkiej debaty publicznej do poziomu rynsztoku: pseudo pucz i okupowanie mównicy sejmowej, marsze, wulgarne wyzwiska. Serio ktoś uważa że większość obywateli popiera coś takiego? A jak KOD czy Obywatele RP odeszli w zapomnienie to opozycja znajduje inne sposoby żeby strzelić dobie w kolano. Kryzys na granicy polsko-białoruskiej? Oczywiście wbrew wszelkiej logice opozycja chce wpuścić nielegalnych imigrantów zwiezionych przez Łukaszenki, dlaczego? Otóż bo PiS nie chce, czyli na złość mamie odmrożę sobie uszy. A jak już opozycja wychodzi na prostą to z pomocą PiSowi przychodzi szef Europejskiej Partii Lufowej. Naprawdę PiS wybadało czego chce większość społeczeństwa i cały czas drąży te tematy (vide referendum) a opozycja miota się rozpaczliwie szukając czegoś czego może się chwycić. Opozycja potrzebuje totalnej rekonstrukcji i nowych pomysłów ale teraz już na to za późno.