Bardzo fajny obiekt ALE NIE W TYM MIEJSCU. To powinno być koło ścieżki spacerowej nad Wisłokiem, gdzieś koło Bursaków. Teraz to jest na totalnym uboczu, żeby z tego skorzystać trzeba autem podjechać. Chwilowo, póki nowe, to trochę ludzi przy dobrej pogodzie tam zagląda. Przyjdzie jesień to zacznie tam przesiadywać żulernia, a wszystko będzie niszczało.