Każde zwierze ma swoje środowisko. Wielcy pseudowielbiciele, pseudoobrońcy zwierząt powinniście o tym wiedzieć, a nie na zasadzie spełniania swoich kaprysów, udawać ich wielbicieli czy pseudo obrońców. Kaprys mija zwierze wyrzuca się z domu i liczy na litość drugiego człowieka. Jeżeli ktoś jest takim miłośnkiem kotów jak Dorota Moszczyńska to niech nie liczy na litość drugiego człowieka, tylko sama stanie na ulicy ze szkatułką, z napisem dla kociarni i znajdzie środki.Sprawa dotyczy również psiarni itp. Wzywam UMK i inne urzędy podnioszące podatki mieszkańcom, do opamiętania i niedofinansowywanie takich schronisk. Krosno jest zadłużone, podatki podnoszone, podatki podnoszone na spłatę rat kredytów plus odsetki /koszty uzyskania kredytu/itd. ,Jeżeli Prezydent i radni tego nie rozumieją tzn nie nadają się do pełnienia tych funkcji.