Fałszowanie wyborów już się odbywa. Znacznie utrudniono głosowanie za granicą gdzie PiS dostaje baty (a miało się ułatwić według zapowiedzi PiS). Miliony, jeżeli nie setki milionów idzie z publicznych pieniędzy na reklamę PiS . Telewizja publiczna, która powinna byc bezstronna nieustannie gloryfikuje PiS, a flekuje PO (szacuje się że 80% wypowiedzi o Tusku jest negatywna, a 20% neutralna), podsłuchuje się Pegasusem ludzi z PO odpowiedzialnych za wybory, CBA fabrykuje haki na opozycję zamiast zajmować się tym do czego została stworzona. Można by tak dalej. A na końcu i tak jak się okaże że mimo wszystko opozycja wygra to kaczyński jak kiedyś Bierut wpisze wyniki wyborów i kto mu co zrobi. Żyjemy w państwie gdzie władza może zrobić wszystko z człowiekiem (choćby ostatni przypadek kobiety, którą Policja rozebrała do naga i kazała jej robić przysiady - taka nowa forma ratowania życia...) i nic z tym nie mozna zrobić - pisia policja, pisia prokuratura, pisi sędziowie, pisie media, pisi szariat.