Droga Pani. Szkolenie jedno na którym byłam kosztowało 1000 zł, drugie podobnie, tak dała pani auto, bo mije sie zrpdulo. Mnie Pani pytała o hotel dla Kory, powiedziałam jakie warunki Pani proponuję nawet ich Pani nie zobaczyła i doskonale Pani wie jak dbamy o psy, a wypowiada się Pani w artykule, ze poczuła Pani niesmak, ja też poczułam, nie pilnuje Pani systemtycznosci w pielegnacji psy są zakołtunione, ostatnio robilam Pani Kore z dobroci serca za praktycznie darmo ponad 3 h, tak mi Pani dziękuje. Nie raz mówiłam Pani, że to psa boli, że oies powinien przychodzić regularnie, drugiego psa też Pani o czasie nie przyprowadziła. Chwali się Pani stuiami w trakcie, a wszędzie Pani wypisuje że je ma, nie boję się konkurencji, nawet z nią współpracuję, ale nienawidzę kłamstwa i wykorzystania ludzi. Ja mam działalność nierejestrowanej, nie muszę wystawiać rachunków o ile klient o niego nie poprosi, pilnuje ile mogę zarobić i co rok płacę podatki uczciwie i doskonale Pani o tym wie. Można to sprawdzić jak ktoś ma taką ochotę, przez Panią czuję się wykorzystana, nic więcej, zawsze staram się być dobra, bo dobro wraca. Niech Pani sobie działa, ale niech Pani wypowie się, że tak Pani kocha zwierzęta, że zrobi wszystko żeby taką wiedzą zdobyć, a nie że ją ma . Zakończyłam temat