Bycie katolikiem to pewna forma intelektualnego masochizmu , dobrze wychodowany i wytresowany parafianin pomimo widzenia zła czynionego przez kościół i kler nadal twierdzi że to ludzie dobrzy , cnotliwi i prawi a organizacja ta to samo dobro. Kto uwierzy w to że oni zostali księżmi nie dla kasy i lekkiego życia...