Przesunięcie przejścia na Niepodległości, ponieważ okazało się, że samochody blokują rondo? No tak, tego nie dało się przewidzieć! Podobnie jak tego, że przejście na obwodnicy kilka metrów za sygnalizatorem będzie wyjątkowo niebezpieczne (na szczęście już zlikwidowane, szkoda, że dopiero po kilku poważnych wypadkach).
Czyżby za oba świetne rozwiązania odpowiadał ten sam projektant? Dlaczego nigdy o tym nie piszecie?
Moim zdaniem, skoro za to wszystko płacimy, to nazwiska projektantów, którzy popełniają takie błędy i projektują tak fatalne i niebezpieczne rozwiązania powinny być każdorazowo ujawniane i przypominane (np. w tym artykule).
Być może powinna być nawet tablica informująca o autorze danego "dzieła", tak żeby każdy wiedział, komu zawdzięczamy tak fatalne rozwiązanie. I komu za nie zapłaciliśmy.