Lenik od poczatku zaoszczedza na personelu. Pielegniarki i lekarze pracują ponad swoje siły. Widać to na SOR gdzie jest na jednej zmianie tylko 2 a może aż 3 pielegniarki i jeden lekarz a narodu setki do przyjecia. To jak nie będzie kolejek??? Pelegniarki wyżyłowane wyczerpane wystarczy że jedna pójdzie na chorobowe i już jest problem nie ma kto ją zastąpić.
Tam powinno być co najmiej 5 pielegniarek jak jest w innych szpitalach wojewódzkiech gdzie ludzie zjeżdzają się z całego regionu. Przecież szpital krośnieński przyjmuje też pacjentów z Sanoka , Jasła.