Możecie pisać co tam uważacie, ale od 1988 r. nie bylo nigdy w Krośnie takich kontrowersji. Przez ostatnie choćby 10 lat KSM-u było może i biedniej, ale czarna nawierzchnia, potem zmiany na nową i nie było takich jaj. Owszem, dziury od Wisłoka się nieraz tworzyły, ale nigdy nie było obiekcji takich do toru. Ale kiedy PiS doszedł do władzy to wszyscy dookoła są winni, tylko nie władze klubu. Rządzący Polska zwalają na Unię, Putina, wojnę, pandemię, a tu jest to samo: budowa, pogoda a jeszcze i kibice zachowują się jak nie na żużlu, tylko kibolówa piłki. Wstyd na całą Polskę. Jeśli nie umieją zrobić toru, to trzeba podziękować takim władcom. Niech idą gdzieś gdzie się spełnią.