To tylko kiełbasa wyborcza. Gdyby dało tym co obiecują leki bezpłatne to z torbami byśmy poszli. To ludzie myślą że coś dają, a co z lekami dla dzieci na choroby rzadkie? Tam leki są w cenach ogromnych, choroby genetyczne, leki po operacjach, tylko głupcy uwierzą. Tak jak do dziś konia z rzędem kto zna 75 latka z lekami za darmo. To bardzo upokarzające że ludziom biednym jeszcze się ironicznie prezes w oczy śmieje mówiąc te obietnice.