"Zgodnie z nimi, aborcji można dokonywać, gdy:
...jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu...."To "duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu" usłyszałam od lekarzy przy mojej pierwszej ciąży. Nie wyraziłam zgody na zabicie mojego dziecka i przeżyłam pozostałe 7,5 miesięca ciąży przekonana, że całe życie będę wchowywać niepełnosprawne dziecko.
Lekarze nie mieli racji, mój syn jest bardzo inteligentnym człowiekiem, wykonuje odpowiedzialną pracę, a lekarze chcieli go ZABIĆ.
Znam jeszcze dwa przypadki takiej pomyłki, na szczęście te dzieci żyją, ich matki nie dały zabić.
Lekarze nie są nieomylni.