Piszą o restrykcyjnych wymogach opartych na prawie, ale może to kwestia wlasnie prawa? Może prawo jest napisane tak by wszystkie takie rzeczy przechodziły? Podam przykład, mam kilkunastoletnie doświadczenie z sieciami. Kiedyś kiedy wieszalismy radiolinie w punkcie A, pomiędzy punktem A i punktem B było drzewo, praktycznie po środku oddalone o ponad 2 km od dwóch punktów. Po 6 miesiącach drzewo uschło. Dodam tylko do tego, ze osoby pracujące przy tych rzeczach dziś borykają się albo z bezpłodnością albo z chorobami nowotworowymi.