Panie Damianie. Uważałem Pana za rzetelnego dziennikarza. Do dziś. Oczywiscie, że są godziny gdzie jest mniej osób. Najczęściej są to godziny pracy. W "normalnych" godzinach są dla zwykłych użytkowników przeznaczone 1-2 tory. Ile osób może wejść na tor, żeby w miarę spokojnie popływać? 5? Czyli maksymalnie 10 osób niezrzeszonych na godzinę. Czy byłoby więcej - na pewno. Tylko więcej ludzi nie chodzi - bo wie, że nie popływa. Sam wole pojechać dalej, do Jasła chociażby niż się "gnieść" tutaj. I spotykam znajome twarze z Krosna.
Co do pojawiających się głosów na temat stadionu. Jestem kibicem Wilków. Jestem na większości meczów. Cieszę się z takiego rozwoju i inwestycji. Nie mogę doczekać się nowego sezonu i nowego stadionu. Ale i tu potrzebna jest równowaga jak we wszystkim.