Nie byłem a już miałem ale... skusił mnie rogalik w piekarni obok.Trochę słaba reklama przy wejściu - a raczej bardziej zaproszenie na obiad.No schabowego to się klepie w domu a zjeść chce się coś lepszego-innego fajnego, dla tego tak kebaby klepią wszystkie jadło dajnie. Do tych co zachwalają kebab w niemczech to powiem,że w Londynie jeszcze lepszy a w Istanbule - uhmm. Najlepszy Kebab miasta to Kair na Piłusudskiego - reszta łacznie z obsługą to syf.