Akta paszportowe panie rydzol obejmują również czasy kiedy Kaczyński starał się o paszport jeszcze za poprzedniego systemu, i warunki na jakich go otrzymał! i to jest właśnie powód dlaczego te akta zginęły.
Sam się chwalił że był we Wiedniu w latach osiemdziesiątych i że mu się tam nie podobało. A jak myślisz, niby dlaczego wydano paszport aktywnemu opozycjoniście będącemu na listach UB??? Co, UB miało miękkie serce? Jego bratu nie dali paszportu, a jemu tak, to co, w UB takie niedojdy robiły jak teraz w policji? Nie sądzę....
A w rozwalonych butach i z łupierzem na plecach to on chodzi po to, żebyśmy wszyscy myśleli jaki to on ciapowaty. Ten człowiek działa z wielką premedytacją, pamiętaj że nic w tym kraju nie dzieje się bez jego wiedzy.