chętnie poczytałbym konstruktywne komentarze, tymczasem same pomyje. Pytanie do *bookor* - co stoi na przeszkodzie Pani z "Januszeksu", że nie może oderwać się od garów, podzielić swoim życowym doświadczeniem i udzielić kilku rad oderwanym od życia działaczkom? Nie podoba Ci się rada kobiet? Weź się do roboty, wyjdź do ludzi, pokaż, że można lepiej, mądrzej... ale najpierw najpierw wytrzyj twarz z własnej śliny