Raczej w Krośnie musiał sie podnieść poziom życia mieszkańców skoro prezydent podniósł sobie(za pomoca radnych) pensję w tym roku dwukrotnie z 10 tyś. na 20 tyś. miesięcznie.
Zresztą patrząc nawet na dochody budżetowe:
2015 rok - 280 mln.
2022 rok - 380 mln.
To gdzie się rozpływaja te pieniądze - oprócz pensji i jeszcze większej ilości urzędników? Może tak jak w Krakowie - prezydent wydał na stworzenie własnej telewizji z publiczych pieniędzy 40 mln. a w przyszłym roku planuje kolejne 70 mln. Natomiast dla mieszkańców zaplanował podwyżki między innymi za bilety miesięczne w komunikacji miejskiej o 50% i opłat za parkowanie. Bo w budżecie brak kasy.