panoszą się ukraińcy, panoszą.
Jeszcze nam bokiem wyjdą, do to niewdzięcznyy naród.
Przypomnę 1939 rok, mordowali własnoręcznie naszych żołnierzy wrześniowych lub wydawali w ręce sowietów, których owacyjnie witali. W 1941 roku witali znowu Niemców, wstępowali do SS Galizien i wespół "oczyścili" Kresy z Żydów. W 1943 na wieść o klęsce Niemców z sowietami, masowo uciekali z niemieckich formacji i przyłączali sie do upa po czym zrobili czystkę z Polakami, zwaną Rzezią Wołyńską (różne szacunki od 100 do nawet 200 tyś zamordowanych). Ochrona i straż w hitlerowskich obozach zagłady to głównie ukraińcy. W 1944 roku w Warszawie, w pierwszych dniach powstania ukraińskie oddziały wykazały się w mordowaniu ludności cywilnej, głównie na Woli.
Do dzisiaj, a precyzyjnie mówiąc do wojny z sowietami (24-02-2022) szczególnie na zachodniej ukrainie (Lwów, Stanisławów, Tarnopol, itd) czczony jest, z państwowym poparciem, kult stefana bandery, oun i upa. Częste są legalne manifestacje ku czci banderowskich ideii i bohaterów oraz antypolskie hasła. Na Cmentarzu Łyczakowskim dopiero w tym roku ściągnięto drewniane skrzynie z pomników lwów przy łuku trimfalnym, to w podzięce za pomoc Polski czasie wojny i uchodźcom wojennym. Wcześniej wiele lat było to niemożliwe bo lwy przypominały polskość tego miejsca.
Pomagajmy, ale pamiętajmy i nie dajmy sie panoszyć.