Kto ma kasę ten może i ma. To że chodzę do Vivo nie znaczy, że tam kupuję, bo różnicę w moich "mocach zakupowych" widzę gołym okiem. Chodzę po to co konieczne i nie mówcie że nie ma biedy. Od nowego roku najniższa w górę.. u nas już wiadomo, że ludzie z pracy polecą. Będziecie mieć dopiero w przyszłym roku luksusy.