W tych lotkach to najelpsze są te dziadki stojące w tych kolekturach albo w drzwiach prawie (pomijam już smród i zaduch z tego tytułu) patrzące jak te kulki się im losują na monitorze haha... Emeryt podaje liczby, system zbiera dane, sprawdza jakie dane wytypował dziadek i losuje im te, których nie podali... I tak dzień w dzień kasa w kosz...