to wyguglałem:
Przestępstwa ścigane z urzędu stanowią zdecydowaną większość czynów zabronionych, które wymienia kodeks karny. Można w ramach przykładu podać np. kradzieże sklepowe na kwotę WIĘKSZĄ od 500 zł, poważniejsze pobicia, kradzieże aut, włamania oraz rozboje i kradzieże rozbójnicze.
Ja rozumę to tak że każdy sklep powinien mieć na etacie prawnika do prowadzenia sprawy. Może prosta sprawa ale w przypadku dużego sklepu nieopłacalna. Prawnik nie wychodził by z sądu. Mniej ochroniarzy , nie ma prawnika a straty doliczy się do ceny cukru