"Ceny też tutaj mają bardzo dobre w porównaniu do naszych". Ciekawe z czego to wynika? Nie trzeba być geniuszem, żeby się domyślić. Szkoda mi naszych krośnieńskich restauratorów, gdyż muszą oni płacić zabójcze rachunki za energię czy wynajem. Ciekawe czy takie same same rachunki płacą we wspomnianej ukraińskiej kuchni. Może Pan prezydent zapewni jakieś miejskie budynki pod działalność gastronomiczną dla lokalnych restauratorów. Jednym się pomaga, a drudzy się kończą...