Bardzo droga inwestycja powstaje w bardzo krótkim czasie (podobnie jak poprzednio oświetlenie). A więc można szyko coś zrobić i nawet znaleźć pieniądze na ten cel. Natomiast od lat mieszkancy proszą o ścieżki rowerowe i bulwary - a własciwie zwykłą ścieżkę spacerową nad Wisłokiem i do tej pory tego nie ma, pomimo obietnic. Jakie wnioski?