1-2 lata i ten kraj będzie jak Kuba... Pałowanie ludzi za byleco / waluta warta mniej niż paczka zapałek...
Większość urzędów / bibliotek / szpitali obsadzonych dyrektorami wybranymi spośród pisiorów, bezpartyjnych ludzi lub z opozycji wiadomo, że nie wybierają...
Zadłużenie kraju kosmiczne... No, ale dla gawiedzi najważniejsze, że kurczak tani od czwartku albo rolnik szuka żony w niedzielę... A co będzie czekać ich dzieci za 5-10 lat to uj z tym... Taki kraj...
Taki model zarządzania fajny czyli dać im tyle aby mieli na 4-paka i rachunki plus ciuchy z galerii, które tak naprawdę robi chinol, ale też nie za dużo, by nie mogli sami się dorobić /zrobić zamieszek/, mieć czas na myślenie...