Nie można zrobić dobrze, bo będzie długo służyło i się za parę lat znowu ktoś nie zarobi. Tak działa dzisiaj cały świat. Wszystko jest jednorazowego, no może kilkukrotnego użytku. Tak musi być i z kostką. Trzeba robić dziadostwo, byle drogo. Dla rządzących to też świetnie. Jakby raz zrobili to by ludzie zapomnieli. A tak po paru latach znowu włodarze się pochwalą, że kostkę zrobili. Owszem, można by za te pieniądze coś innego, ambitniejszego, ale po co, jak tak jest łatwiej. A im większa marża na robocie, to i może zlecającemu coś skapnie (np. deszcz na buta). Trzeba byc człowiekiem i dać zarobić i niech władzy żyje się lekko, jak się ją wybrało, niech mają (kostkę nową). Więc władzo droga, działać, wydawać i nie zapomnieć sowitych podwyzek podatków, śmieci żeby jeszcze były droższe, bo już jesteśmy w czołówce kraju, ale jeszcze jest gdzieniegdziej drożej. Musimy być najlepsi w kraju, więc wladzo dopieprz, szczególnie dużym rodzinom, a co że małe dziecko to nie śmieci. Śmieci, a jakże.