Stać nas płacić miliony euro kar dla UE, stać nas utrzymywać, uczyć, leczyć miliony ukraińców, stać nas na tysiące pispachołów w radach nadzorczych, spółkach s.a. i innych kaczych stołkach, stać nas na miliony dla rydzyka i czarnych sukienkowych. Stać nas nawet na ministra Kowalskiego, naczelnego idiotę kraju, który zajmie się rolnictwem. I pomyśleć, że tym wszystkim kręci jeden nieudacznik życiowy w dziurawych, różnych butach z kotem.