Park sensoryczny czy w ogóle jakikolwiek nowy park jest w Krośnie bardzo potrzebny, ale w miejscu, gdzie można szybko dojść z gęsto zamieszkanych lub często uczęszczanych okolic - czyli bardzo potrzebny jest np. park na Guzikówce, na osiedlu Żwirki i Wigury, nad Wisłokiem przy Targowicy, nad Lubatówką przy ścieżce do kościoła, przy planowanym osiedlu obok Vivo.
Natomiast kto przyjdzie w to miejsce? Jest z dala od dużych osiedli, nieliczni mieszkancy w okolicy mają swoje własne ogródki - przy domu lub ogródki działkowe. Czy przyjdą tu same dzieci po szkole? Czy przyjdą tu matki z wózkami małymi dziećmi? Czy dotrą tu samodzielnie starsze schorowane osoby? Planując takie inwestycje trzeba dobrze przemyśleć lokalizację. Tworzyć park tam, gdzie jest bardzo wyczekiwany.
Poza tym gdzie będzie parking? Czy bedzie wyciszenie od ruchliwej ulicy? (nie będzie). Po co kilka lat temu wycięto na tym terenie wysokie drzewa, żeby teraz sadzić nowe, małe? Jakoś w innych panstwach czy nawet polskich miastach (np w Krakowie) parki zakłada się tam, gdzie są drzewa, zostawia się i pielęgnuje te stare, duże okazy.