Cieszę się co nie miara,że już nie chodzę do szkoły. A wszystkim którzy chodzą to serdecznie współczuję. Jak nie masz talentu lub nie wyniesiesz z domu nauki i wychowania (czysto gospodarczego i wszystkich rzeczy z tym związanych) to szkoła nauczy cie max 10%. Powtarzam wszystkim: nucz się liczyć (matma), pisać i czytac (kaligrafia,czytanie książek), zapamiętaj z fizyki ile możesz (70%) resztę olej bo i tak trafisz do Londynu na zmywak albo innej metropoli - gdzie się nauczysz wszystkiego - nawet języka obcego.